Strona główna » Jeden z najpiękniejszych darów – Miłosierdzie jako droga do świętości

Jeden z najpiękniejszych darów – Miłosierdzie jako droga do świętości

Dziś pragniemy podzielić się z Wami refleksją o jednym z najpiękniejszych darów, które otrzymaliśmy od Boga – o miłosierdziu. Miłosierdzie to nie tylko słowo, które wypowiadamy w modlitwie, ale także styl życia, który powinniśmy wprowadzać w nasze codzienne relacje i działania. Współczesny świat często wydaje się zapominać o tym, co w miłosierdziu najważniejsze, a my jako chrześcijanie jesteśmy wezwani do przypomnienia o jego nieocenionej wartości.

Zastanówmy się przez chwilę, co oznacza miłosierdzie w naszym życiu. Miłosierdzie to nie tylko uczynki miłości i dobroci wobec innych, ale także otwartość na miłość Boga, który nam zawsze przebacza, niezależnie od tego, ile razy się potkniemy. Miłosierdzie to zaproszenie, aby spojrzeć na drugiego człowieka tak, jak Bóg patrzy na nas – z bezwarunkową miłością i zrozumieniem.

Zwróćmy uwagę na historię św. Faustyny Kowalskiej, której objawienia przyniosły światu przesłanie Bożego Miłosierdzia. Ona sama doświadczała głębokich wewnętrznych zmagań, ale w tych chwilach ciemności i cierpienia odkryła nieskończoną miłość Boga. Jej życie było świadectwem, że miłosierdzie Boże nie zna granic, a Jego miłość potrafi dotrzeć do najbardziej zagubionych zakątków naszych serc.

Pomyślmy o chwili, kiedy Jezus umierał na krzyżu. Tam, na Golgocie, w największym cierpieniu i samotności, Jezus zawołał: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. To jest najgłębsze wyrażenie miłosierdzia, jakie kiedykolwiek widzieliśmy – miłość, która nie jest uzależniona od zasług, miłość, która przekracza wszelkie granice.

Miłosierdzie jest również drogą do świętości. Świętość nie polega na byciu doskonałym, ale na miłości, którą dajemy innym, nawet gdy są oni dla nas trudni lub niezasłużeni. Święci, tacy jak św. Teresa z Lisieux, pokazują nam, że każdy akt miłosierdzia, nawet najmniejszy, może być drogą do świętości. Jej „mała droga” to prosta, ale głęboka miłość, która w codziennych drobiazgach i w prostych czynach ujawnia obecność Boga.

W naszym życiu codziennym, w relacjach z rodziną, przyjaciółmi, a nawet z obcymi, mamy okazję praktykować miłosierdzie. Być może w naszym sercu kryją się urazy, które trudno przebaczyć, albo może spotykamy ludzi, którzy sprawiają nam trudność. Ale właśnie w takich chwilach jesteśmy zaproszeni, by odzwierciedlić miłość Boga, który nigdy nas nie porzuca.

Zadajmy sobie pytanie, jak możemy uczynić miłosierdzie bardziej obecnym w naszym życiu. Czy to w formie drobnych gestów życzliwości, czy też w gotowości do wybaczenia i pomocy, miłosierdzie zawsze znajduje sposób, aby rozświetlić nasze dni i zmienić nasze serca.

Niech Boże Miłosierdzie stanie się dla nas nie tylko ideą, ale prawdziwą rzeczywistością, którą żyjemy każdego dnia. Otwórzmy nasze serca na tę nieskończoną miłość i pozwólmy, by to miłosierdzie przemieniało nas i otaczało innych. Jak mówi św. Jan Paweł II, „Miłosierdzie jest największym darem, jakim Bóg nas obdarza, i najpiękniejszą odpowiedzią, jaką możemy dać światu”.

Niech miłosierdzie Boże napełni naszą duszę i prowadzi nas ku świętości, której pragnie dla nas Bóg. Amen.

Powrót

Dodaj komentarz

Kliknij tutaj, aby opublikować komentarz






Pomysł na smaczny obiad