W swoim „Dzienniczku” święta siostra Faustyna Kowalska zapisała piękne i głębokie słowa: „O, jak słodko jest trudzić się dla Boga i dusz”. Ten prosty, a zarazem niezwykle wymowny fragment ukazuje nam istotę powołania chrześcijańskiego – radość, która płynie z ofiarowania swojego życia, pracy i wysiłku na chwałę Boga oraz dla dobra drugiego człowieka.
Święta Faustyna, której całe życie było zanurzone w tajemnicy Bożego miłosierdzia, zrozumiała głęboko, że nasze codzienne trudy, nawet te najprostsze, jeśli są wykonywane z miłością, mają niezmierzoną wartość w oczach Boga. Jezus objawił jej swoje serce pełne miłosierdzia, pragnąc, aby ludzie odpowiedzieli na Jego miłość przez służbę innym. Praca dla Boga nie jest więc ciężarem, lecz darem, w którym możemy uczestniczyć w Jego planie zbawienia.
Trud jako droga do Boga
Każdy człowiek w życiu doświadcza trudności, zmagań, cierpień i codziennych obowiązków. Jednak w świetle wiary chrześcijańskiej ten trud nabiera nowego wymiaru. Nie jest on jedynie ciężarem, ale drogą do jedności z Chrystusem, który sam podjął krzyż dla naszego zbawienia. „Kto chce iść za Mną, niech weźmie swój krzyż” – mówi Jezus w Ewangelii. Trudzić się dla Boga to zatem znaczy uczestniczyć w Jego dziele odkupienia, ofiarować swoje wysiłki na Jego chwałę.
Święta Faustyna ukazuje nam, że w każdej, nawet najdrobniejszej czynności, można odnaleźć sens, jeśli wykonuje się ją z miłością do Boga. Praca, która jest podjęta z serca, staje się słodka, gdyż w niej odkrywamy obecność Tego, który nas kocha i pragnie naszego szczęścia. Każdy trud, każda ofiara, niesiona w duchu miłości, staje się cennym darem, który składamy u stóp Chrystusa.
Miłość jako siła napędowa
Miłość do Boga i bliźniego jest tym, co sprawia, że trud przestaje być przytłaczający. Święta Faustyna niejednokrotnie w „Dzienniczku” podkreślała, że to właśnie miłość jest najważniejsza – to ona nadaje wartość wszystkim naszym wysiłkom. Bez miłości nawet największe osiągnięcia tracą sens, a codzienne obowiązki mogą wydawać się nie do zniesienia. Jednak z miłością wszystko staje się możliwe.
Słowa świętej Faustyny przypominają nam, że praca dla Boga nigdy nie idzie na marne. Każdy, nawet najmniejszy akt miłości, każde poświęcenie, które złożymy w Jego ręce, ma ogromne znaczenie w oczach Stwórcy. Jak słodko jest trudzić się dla Boga, bo On sam nas umacnia i nagradza. On widzi nasze serce i nasze intencje. W miłości do Niego znajdujemy siłę do pokonywania codziennych trudności.
Praca dla dusz – powołanie każdego chrześcijanina
Święta Faustyna żyła w szczególnym powołaniu – była Apostołką Miłosierdzia Bożego. Jej misja polegała na modlitwie, ofiarowaniu cierpień i głoszeniu Bożej miłości do każdej duszy. Jednak jej słowa skierowane są do każdego z nas. Jako chrześcijanie jesteśmy powołani do pracy nie tylko dla własnego zbawienia, ale również dla dobra innych. To w miłości do bliźniego wypełnia się nasza relacja z Bogiem.
Każdy z nas może w codziennym życiu pracować dla zbawienia dusz. Może to być modlitwa za innych, pomoc w potrzebie, dobre słowo czy cierpliwość wobec trudnych sytuacji. Wszystko, co ofiarujemy z miłości, przyczynia się do budowania Królestwa Bożego. Święta Faustyna przypomina nam, że nawet małe, niepozorne gesty, jeśli są wykonane w duchu służby, mogą mieć wielką wartość w oczach Boga.
Słodki trud w świetle wieczności
Słowa „O, jak słodko jest trudzić się dla Boga i dusz” są zaproszeniem do patrzenia na nasze życie w perspektywie wieczności. Często zapominamy, że nasze ziemskie wysiłki mają swój ostateczny cel w Bogu. Wszystko, co czynimy z miłości, zostanie nagrodzone w wieczności. Nasz trud nie jest daremny. Jezus obiecuje, że ci, którzy idą za Nim, będą uczestniczyć w Jego chwale.
Święta Faustyna uczy nas, że warto podjąć wysiłek, warto poświęcać się dla Boga i innych, bo w tym trudzie odkrywamy prawdziwą radość – radość, która płynie z jedności z Chrystusem. Każdy krok, każdy wysiłek, każda ofiara staje się słodka, gdy wypełniamy ją dla Tego, który nas kocha i który sam trudził się dla nas.
Podsumowanie
Słowa świętej Faustyny – „O, jak słodko jest trudzić się dla Boga i dusz” – są zaproszeniem do odkrycia głębokiego sensu naszego życia i pracy. W codziennym trudzie, nawet w najmniejszych rzeczach, możemy odnaleźć Boga i doświadczyć słodyczy Jego obecności, jeśli tylko podejmujemy je z miłością. Nasze życie nabiera wtedy nowego wymiaru – staje się drogą do świętości, do jedności z Bogiem i do służby innym.
Niech przykład świętej Faustyny pomoże nam w naszych codziennych obowiązkach i trudach widzieć więcej niż tylko zmaganie – zobaczmy w nich szansę na ofiarowanie siebie Bogu i bliźnim, w czym odnajdziemy prawdziwą radość i pokój.
Powrót
Dodaj komentarz